Zjawiskowa bluza damska – wygodnie nie znaczy nieelegancko

​

Dawno minęły już czasy, gdy miejsce ubrań sportowych było zarezerwowane wyłącznie dla siłowni. Można to łatwo zaobserwować na przykładzie adidasów, których noszenie na co dzień było niegdyś prawdziwym faux paus, dziś natomiast nie dziwią na stopach modnych i nowoczesnych kobiet. Podobnie wygląda kwestia bluz sportowych, które szturmują świat mody.

Bluza na co dzień – oznaka niechlujstwa?

Sportowe bluzy do niedawna były przedstawiane w popkulturze jako synonim nieatrakcyjności. Jednak sekret tego, jak będzie postrzegana nasza bluza, leży w ogólnym wrażeniu wizualnym naszej osoby. Jeśli bluzę faktycznie zestawimy z rozciągniętymi legginsami, dodatkowo włosy zwiążemy w kitkę, rzeczywiście możemy zostać odebrani jako osoby, które nie dbają o swój wygląd. Jeśli natomiast bluza damska będzie elementem stylizacji, podkreślonej ciekawymi dodatkami z pewnością nikt nie weźmie nas za nieeleganckich. Sportowa bluza nie tylko nie oznacza modowego samobójstwa, ale jest również synonimem komfortu. Będzie niezastąpiona w chłodne dni, kiedy potrzebujemy zarzucić coś na ramiona, jednak na kurtkę jest jeszcze za ciepło.

Sekret łączenia stylów – do czego nosić bluzy?

Przeglądając blogi i czasopisma, łatwo można zauważyć, że noszenie bluz jest na topie. Nie wstydzą się ich nawet kobiety uznawane za ikony stylu. Jednocześnie widać wyraźnie, że nie są one – tak jak kiedyś – łączone z innymi elementami sportowymi. Właśnie ten zabieg pozwala uniknąć wrażenia, że urwałyśmy się prosto z siłowni.

Zamiast tego bluzy są zestawiane z elementami pozornie kompletnie niepasującymi, takimi jak sukienki, a nawet butami na obcasie. W tym szaleństwie jest metoda, mimo to należy pamiętać jednak, że styl eklektyczny jest trudny, a bluza bluzie nie równa: nie każda będzie wyglądała dobrze ze wszystkim. Największą rolę odgrywają tu oczywiście kolory, ale także materiały. Mieszając style: sportowy z eleganckim lub dziewczęcym, powinnyśmy raczej unikać szaleństw w kwestii tkanin czy kolorów, łączmy więc raczej spokojne barwy i starajmy się trzymać podobnych materiałów. Jest to jednak oczywiście jedynie ogólna wskazówka, a końcowy efekt zależy od naszych indywidualnych preferencji. Moda jest po to, żeby się nią bawić!

Artykuł partnera